sobota, 1 lutego 2014

Rozdział 16

Kiedy byłam już blisko mojego domku, przeczesałam włosy i poprawiłam bluzkę. Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Na kanapie siedziała już Alex. Rzuciłam krótkie "hej" i poszłam do kuchni. Wyjęłam z lodówki butelkę wody i upiłam łyka a następnie popędziłam do łazienki. Wzięłam odprężający prysznic i wysuszyłam włosy. Owinięta w ręcznik weszłam do pokoju. Zauważyłam przez okno że Harry chodzi po swoim pokoju, więc szybko chciałam zasłonić rolety żeby mnie nie zobaczył, lecz jestem taka szybka że nie zdążyła. Wzrok bruneta skupił się na mojej osobie, że aż przeszły mnie ciarki. Zasłoniłam okno i ubrała się w to :
Gdy się odwróciłam na moim łóżku siedziała Al. Tak się zlękłam  że w ostatniej chwili złapałam siè szafki.
- Zabiję cię kiedyś.- rzuciłam z wrogim spojrzeniem ale po chwili się zaczęłam śmiać.
- Nie tylko nie to.- udała " damę w opresji " a ja rzuciłam się na nią i zaczęła się wojna. Gdy się ogarnęłyśmy zdyszana padłam na podłogę.
- Zamęczysz mnie .- zaśmiała się a ja wymierzyłam w nią poduszkę.- Jane możemy pogadać.?
- Przecież gadamy..- podniosłam brwi.
- Jane.. wiesz o co mi chodzi.- boże zaczyna się. Czy oni nie potrafią pojąć że ja nie chce o tym gadać.?! -.-
- Al na prawdę nie mam zamiaru o nim gadać.- wstałam z łóżka i wyjęłam z szafki papierosy. Powędrowałam schodami na dół i wyszłam na dwór. Usiadłam sobie na bujawce i odpaliłam papierosa. Zaciągnęłam się kilka razy, zamknęłam powieki i oparłam głowę o łańcuch.
- Jane idziesz na śniadanie.? - krzyknęła Alex z werandy.
- Idź, ja potem dojdę.- odpowiedziałam i ponownie zamknęłam oczy. Wiedziałam że jak pójdę to ON tam będzie i chłopaki. Nie chciałam się z nim spotkać no ale to raczej nie możliwe. Wstałam więc z huśtawki i ruszyłam na stołówkę. Kiedy doszłam i weszłam do środka, pierwsze co to zaczęłam szukać oczami bruneta. Ku mojemu zdziwieniu nie było go. Wzięłam swoją porcję jedzenia i usiadłam przy stoliku z Al i chłopakami.
- Hej.- rzuciłam cicho siadając.
- No hej, czemu wczoraj nie odbierałaś od nas.?- spytał Niall
- Bo tak.- odpowiedziałam.
- Bo tak.? - spojrzał na mnie Lou.
- Nie chciało mi się z nikim gadać, rozumiecie.?
- Jane... Wiemy że to głupio wyszło z Harrym i Taylor ale to nie jest tak jak myślisz..- zaczął Liam ale ja mu przerwałam.
- Nie tak jak myśle ?!.. Ja mu zaufałam a on mnie okłamał.- wrzasnęłam zdenerwowana.
- Ale zrozum on nie mógł ci o tym powiedzieć.- powiedział szybko mulat.
- Dobra chłopaki nie tłumaczcie go. Jak chciał mi to wytłumaczyć to by tu teraz był, a nie. Po prostu tak miało być.- nie wytrzymałam i wstałam od stołu. Odwróciłam się i zobaczyłam.. Harrego z gitarą. No nie.. to żart.? Stałam jak słup wgapiona w niego, a on po chwili zaczął śpiewać..
Decipher me, expose a bluff,
distrusting, raise your eyebrow.
Come and check what I have in my hands.
Destroy it with one move, like a house of cards.
You're trying to fall asleep
before it'll get bright again.
You still believe that you can see through me,
but looking closely you see the least.
[Chorus]
Life is a little liar,
a little sparrow, an old hand, a dodger.
It entangles our legs and says 'go'!
Don't believe, don't trust me!
Life is a little misleader,
a teaser, little sparrow, a dodger.
It entangles our legs and says 'go'!
Winds us up in pernicious thread
It was raining, like today is.
Your door was ajar,
I was standing there, like a dog,
carrying the bouquet of hogwash in my teeth.
You locked the door, 
discarded me on the pavement.
Although you're right thinking that you don't know me.
How could you let somebody make you so wound up?
[Chorus]
Life is a little liar,
a little sparrow, an old hand, a dodger.
It entangles our legs and says 'go'!
Don't believe, don't trust me!
Life is a little misleader,
a teaser, little sparrow, a dodger.
It entangles our legs and says 'go'!
Winds us up in pernicious thread! 
[Chorus]
Life is a little liar,
a little sparrow, an old hand, a dodger.
It entangles our legs and says 'go'!
Don't believe, don't trust me!
Life is a little misleader,
a teaser, little sparrow, a dodger.
It entangles our legs and says 'go'!
Winds us up in pernicious thread!
                 ***
Rozszyfruj mnie, zdemaskuj blef
nie dowierzając unieś swą brew.
Podejdź i sprawdź, co w rękach mam.
Zburz jednym ruchem jak domek z kart.
Starasz się zasnąć, 
zanim zrobi się znów jasno.
Wciąż wierzysz, że przejrzałaś mnie,
a patrząc z bliska widzisz najmniej. 
Ref.
Życie jest małą ściemniarą, 
wróblicą, wygą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!
Nie wierz, nie ufaj mi!
Życie jest małą ściemniarą, 
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź! 
Wkręceni w zgubną nić, w zgubną nić
Wkręceni w zgubną nić, w zgubną nić, w zgubną nić.
Padał deszcz, tak jak dziś. 
Miałaś uchylone drzwi, 
stałem w nich, niczym pies, 
w zębach niosąc bukiet ściem. 
Zatrzasnęłaś je na klucz, 
wystawiłaś mnie na bruk,
choć rację masz, że nie znasz mnie.
Jak mogłaś tak dać wkręcić się? 
Ref.
Życie jest małą ściemniarą, 
wróblicą, wygą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź! 
Nie wierz, nie ufaj mi! 
Życie jest małą ściemniarą, 
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź! 
Wkręceni w zgubną nić! 
Wkręceeeeni /x3
Życie jest małą ściemniarą, 
wróblicą, wygą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź! 
Nie wierz, nie ufaj mi! 
Życie jest małą ściemniarą, 
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź! 
Wkręceni w zgubną nić!
  
(.To jest piosenka " Nie ufaj mi " Igora Herbuta ale załóżmy że to Hazz napisał xx ;p http://m.youtube.com/watch?v=z6jG8LxoeVI  .)
Kiedy Harry skończył śpiewać , po policzku spłynęło mi kilka łez. Piosenka była na prawdę prześliczna, i to specjalnie napisał ją dla mnie. Serce mówiło mi żebym się na niego rzuciła i przytuliła , ale rozum mówił co innego. Zdałam sobie sprawę że wszyscy się na nas patrzą. Nie zbyt miłe uczucie, wzięłam więc bruneta za rękę i wyszliśmy na zewnątrz. Usiedliśmy na ławeczce, i zastała cisza. Skupiłam się więc na moich dłoniach.
- Jane.. Przepraszam cię bardzo..- zaczął.- Wiem że cię okłamałem i wiem że źle zrobiłem. Okropnie się  z tym czuję ale, ja na prawdę nie mogłem o tym nikomu powiedzieć.- złapał mnie za rękę i delikatnie ją gładził. Zdobyłam się na odwagę i podniosłam wzrok. Moje oczy przyglądały się wspaniałym szafirowym oczom Harrego, w które uwielbiałam się patrzeć.
- Dlaczego.? - spytałam cicho swoim cieniutkim głosem. Brunet odwrócił wzrok i skupił się na jednym punkcie.
- Ja i Taylor byliśmy dość długo. Przez naszą karierę oddaliliśmy się od siebie. Już nie czuję do niej to co kiedyś. Po prostu bardzo się zmieniła.. Jakiś czas przed przyjazdem tutaj się rozstaliśmy, powiedziałem już że to koniec ale ona tego nie umie zrozumieć. Wciąż uważa że to da rade jeszcze naprawić, ale tu już nie ma czego naprawiać. Nie kocham jej już ale nie możemy się oficjalnie rozstać. Nie długo wydajemy płytę i nasz menager powiedział żebyśmy jeszcze trochę z tym poczekali, ponieważ za wielki szum z tego będzie.- kiedy skończył nie wiedziałam co powiedzieć. Z jednej strony faktycznie nie mógł o tym powiedzieć ale z drugiej mógł mi trochę zaufać. Pewnie myślał że od razu za raz wszystkim rozgadał... ale ja taka nie jestem.
- Przepraszam że tak zareagowałam ale..
- Miałaś prawo tak zareagować.. jeszcze Taylor, nie wiedziałem że ona ma tu przyjechać, gdybym wiedział to..
- Ciśśś.- przyłożyłam mu palec do ust i zaśmiałam się cicho.- Zapomnijmy o tym ok.?
- Ok.- uśmiechnął się ukazując dwa dołeczki. Boszeee *.* .- Wracamy.?.- pokiwałam twierdząco głową. Po drodze Harry niezauważalnie złapał mnie za rękę, Uśmiechnęłam się sama do siebie i zaczęłam sobie cicho nucić piosenkę loczka.

_____________________________________
Przepraszam was bardzo że tak długo czekaliście na rozdział, ale po prostu nie miałam kiedy go skończyć. Mam nadzieję że wam się będzie podobał i jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie komentarze ;* to jest dla mnie bardzo ważne . Następny rozdział pojawi się w przyszłym tygodniu ;D

czytasz = komentujesz

15 komentarzy:

  1. Świetny, każdy jest coraz lepszy <3
    zapraszam na nowy http://please-niall-horan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział! Po prostu genialny. Popłakałam się.... :( Jesteś genialną pisarką. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na kolejny rozdział.
    http://never-ending-story-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarąbisty rozdział czekam na nn :)
    http://1d-she-diary-beautiful-butterfly.blogspot.com <--- zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiste pisz dalej i zapraszam do mnie : http://new-life-in-magic-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Super! Super!
    Pogodzili się! Tag słodko ;3
    Warto bylo czekać :*
    Zaprazam do siebie na nowy rozdział
    http://mential-stories-from-me.blogspot.com
    ~ Miss Pinkblood

    OdpowiedzUsuń
  6. Zarąbiste!!! Kocham to i bardzo się cieszę, że między nimi już wszystko dobrze <3 Czekam na next!
    A w międzyczasie zapraszam do mnie:
    http://milosc-nie-dla-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny!!!! Dobrze że mu wybaczyła ;)
    Zapraszam do siebie na nowy rozdziała:
    http://one-direction-our-love.blogspot.com/
    pozdro,czekam na następny!
    xx

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne, czekam na kolejny rozdział :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio się trochę opuściłam ale już nadrobiłam i oczywiście jedyne co mogę powiedzieć to: cudowny! :D

    Zapraszam na nowy rozdział, który w końcu się pojawił. :)
    http://all-our-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Warto było czekać, bo rozdział jest boski :-* pisz szybko kolejny! :-D

    http://onedicectionforever.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę się na ciebie naczekałam, ale warto bo to jest wspaniałe!
    http://littlemixonedirectionija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny , tak jak zawsze :)
    Czekam na nn *.*

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeju świetne ♥ Warto było czekać.

    OdpowiedzUsuń
  14. wooowww!
    świetne *,* ahhhh.. i te piosenki ;')
    czekam na nn;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham takie rozdziały przy których płacze :D :') serio zostało mi jeszcze z poprzedniego.. Kocham twtwoje blogi <3

    OdpowiedzUsuń

CZYTASZ = KOMENTUJESZ !!!