- Możemy już wyjeżdżać? nie chcę się spóźnić.- powiedziałam kierując słowa do swojego ojca.
- O tak już wyjeżdżamy tylko jeszcze wyślę ważnego maila.- powiedział i wstał od stołu kierując się w stronę jego domowego biura.
- To ja będę czekać w samochodzie.- powiedziałam i usłyszałam tylko ciche ok. Wyszłam więc z kuchni na korytarz i wzięłam walizki. Ubrałam jeszcze dżinsową kurtkę z rękawem 3/4 i założyłam moje turkusowe Vansy. Wyszłam z domu kierując się w stronę samochodu. Włożyłam do bagażnika dwie czarne walizki oraz moją gitarę z którą się nie rozstaje. Wsiadłam do samochodu i zapięłam już pasy. Wyjęłam z torebki słuchawki i włożyłam je w uszy. Podłączyłam do nich telefon i włączyłam muzykę. Po paru minutach przyszedł tata i ruszyliśmy w drogę. Jechaliśmy jakieś półtorej godziny aż dojechaliśmy do celu. Wjechaliśmy na ogromny plac na którym stały 3 duże autokary. Zatrzymaliśmy się na parkingu i wysiedliśmy z samochodu. Tato otworzyła bagażnik i wyjął z nich walizki. Ja za to wzięłam gitarę. Ruszyliśmy w stronę zbiórki. Stało tam dość sporawo osób. Patrząc na ilość ludzi zdziwiłam się czy wszyscy zmieszczą się w trzech autobusach. Podeszłam do pani która była główną organizatorką obozu i ,,zameldowałam,, że już jestem i może mnie wykreślić z listy. Organizatorka miała na imię Susan i była bardzo miła. Powiedziała żebym udała się do autokaru nr.2. Pożegnałam się z ojcem, wzięłam walizki i ruszyłam w stronę mojego autokaru. Oczywiście włożyłam walizki bo wielkiego bagażnika a gitarę postanowiłam że wezmę ze sobą. Jest ona dla mnie bardzo cenna, gdyż dostałam ją od mojej mamy na 14 urodziny. Weszłam do autokaru i usiadłam pod końcem. Usiadłam na miejscu od okna a na obok położyłam torebkę i gitarę. Swój wzrok skupiłam na widok za oknem. Po paru minutach usłyszałam ciche krząknięcie. Szyb odwróciłam głowę. Moim oczom ukazała się uśmiechnięta,wysoka brunetka. - Przepraszam mogłabym usiąść obok ciebie, bo nie chce siadać z nim.- kiwnęłam głową na chłopaka siedzącego kilka siedzeń dalej. Chłopak był bardzo gruby, spocony i w dodatku jadł jeszcze jakąś bułkę. Obie się zaśmiałyśmy a ja zwolniłam miejsce obok mnie by dziewczyna mogła usiąść.
- Jestem Alex Murphy.- powiedziała ślicznie się uśmiechając i podając mi rękę.
- Jane.., Jane Buford.- odpowiedziałam i podałam jej rękę. Alex wygląda na bardzo sympatyczną i miłą dziewczynę. Mam nadzieję że się jakoś z nią dogadam.
- Pierwszy raz jedziesz na taki obóz?- spytała a ja na lekko przytaknęłam głową.
- Ja też pierwszy raz jadę. Mam nadzieję że będzie fajna zabawa , a poza tym wiesz może kto jedzie na obóz z muzyków? Bo czytałam że co roku jeżdżą na obóz jacyś znani muzycy którzy pomagają uczyć. Coś w stylu ze pomagają uczyć śpiewu czy grze na jakimś instrumencie. Takie al'a korepetycje.
jezioro z pomostem |
nasz domek i naszych przyszłych sąsiadów |
nasz domek w środku |
mój śliczny pokój |
łazienka |
mój nowy zestaw ubrań |
- O widzę że już gotowa jesteś, więc teraz ja idę się odświeżyć a ty poczekaj chwilę na mnie i zaraz pójdziemy na to ognisko powitalne.- powiedziała Alex idąca na górę po schodach. Odpowiedziałam jej ok i rzuciłam się na kanapę i włączyłam telewizor.
. . . . . . . . .
Elo Elo . Sorki za spóźniony rozdział, który miał być wczoraj no ale musiałam napisać wczoraj charakterystykę porównawczą Balladyny i Aliny na polski -.- . Koszmar. No ale dobra, rozdził jest nawet dość długi ( jak dla mnie ), nwm dlaczego ale jakiś taki wyszedł. Rozdział drugi pojawi się na pewno w tygodniu. Mam nadzieje że będzie wam się chciało czytać mojego bloga xd. Dobra ja lece spać papatki :**
Komentujcie ;3
Świetny :) Czekam na następny *.*
OdpowiedzUsuńSuper czekam na next
OdpowiedzUsuńGenialny :D
OdpowiedzUsuńświetny! Serio mi się bardzo podobał :)
OdpowiedzUsuńlecę czytać następny, bo trochę mam do nadrobienia :D
pozdrowionka ;*
Szczerze to nwm co powiedzieć zaczęłam dzisiaj go czytać i jest genialnyy KOCHAM :** Claudia :**
OdpowiedzUsuńJest genialny!
OdpowiedzUsuńCzytam dalej :-*
Pozdrawiam
Juuula <3
Rozdział świetny ,tak jak blog, tylko mam jedno zastrzeżenie 'domku,domek,domku,domku,domku,domek' troche za dużo słowa domek 👍
OdpowiedzUsuń